Bar.

Audrey Rodriguez

Audrey zachichotała cicho.
- No, no rozumiem, że mam być pod wrażeniem Pańskiej grzeczności? - szepnęła mu do ucha jednak nie poczekała na odpowiedź. Odchyliła lekko głowę i powiedziała uśmiechając się uroczo.
- No to jestem.

Matt Hunter

- Camille, piękna moja - na ostatni wyraz położył większy nacisk - to co takiego szalonego mamy zamiar zrobić? - spytał przyglądajac jej się badawczo i uśmiechając się delikatnie.
Co za różnica jak się uśmiechał. Każdy jego uśmiech rozbrajał.

Felix Carter

- No i prawidłowo- uśmiechnął się lekko, zakłądając jej włosy za ucho - Co tutejsze piękności pijają?

Audrey Rodriguez

- Hmm...może szkocką? Tak, tak. Zdecydowanie. Trzeba się jakoś rozkręcić, złotko - odpowiedziała patrząc mu w oczy.

Camille Craven

- Twoja? Od kiedy ty taki władczy?- zmrużyła oczy i zaniosła się perlistym śmiechem. Położyła mu dłonie na ramionach i wtuliłą twarz w jego szyję, częstując go namiętnym całusem w obojczyk. - Na początek zamów mi Martini- wymruczała do jego szyi. [xP]

Matt Hunter

- Dwa razy martini! - krzyknął do kelnera po czym obrócił się w stronę C.
- Od zawsze kochanie. Tylko po prostu wcześniej tego nie mówiłem bo to oczywiste nie sądzisz? - spytał podnosząc jedną brew i uśmiechając się lekko.
[o! tak jak na zdjęciu! xD]

Felix Carter

-SZkocka uderza do głowy równie mocno jak Ty- palnął, cąły czas się w nią wpatrując.- Więc.. szkocka dla mnie i dla tej damy- rzucił do Barmana, na chwile odrywając oczy od A.

Audrey Rodriguez

- Mmm...bajerant się znalazł - odpowiedziała teatralnie przewracając oczami - zawsze taki jesteś?

Camille Craven

[ ten usmiech na zdjęciu jest boski, rozpływam się ;D ]
- Nie patrz tak na mnie, bo się zawstydzę! - krzykneła oskarżycielsko i zasłoniła mu oczy.

Felix Carter

- Tylko w odpowiednim towarzystwie- oznajmił, akcętując słowo odpowiednim.- Bedziesz musiała się przyzwyczaić- wystwaił jej język, odbierając od kelnera zamówienie.

Matt Hunter

Wziął jej ręce ze swoich oczu [yyy xD] i pocałował szybko w usta z głośnym cmoknięciem [xD] nadal je trzymając.
- Lubię jak jesteś zawstydzona - mruknął.
Wziął martini od kelnera i podał C.
Zwrócił się też w stronę Felixa i Audrey.
- No to za co pijemy?

Audrey Rodriguez

- Obawiam się, że już się przyzwyczaiłam - odpowiedziala puszczając mu oczko i biorąc do ręki swoją szkocką.

Camille Craven

Przyglądała się chwilkę dłoni Matt'a poczym włozyła swoje palce miedzy jego i posłała mu niewinny uśmieszek.
- A ja lubię Ciebie- stwierdziła, biorąc od Matt'a kieliszek ze swoim martini.

Felix Carter

- Może... - uniósł wysoko brew, przyglądając się wszystkim zgromadzonym, o. - Za nas?