Long Beach.

Camille Craven

Cam posadziła tyłek na piasku i obserwowała zachodzące Słońce.

Laura Reeves

Dobiegła zadyszana na plażę i rzuciła się w piach. Spojrzała na Blair i Vibeke.
-Pieprzyc to! to BYLO szalone!- zasmiala sie bardzo wesolo.

Blair Lagerfeld

Dobiegła na plażę, dopiero teraz doszło do niej, co się stało- O cholera! Podpaliłyśmy szopę!- zrobiła przestraszoną minę, za chwile już sie śmiała i nie mogła się opanować- Chyba zwariowałam!- padła na piasek z ujaranym uśmiechem.

Vibeke Kitching

biegnąc wpadła w piasek.
-miejmy nadzieję że nikt nas nie zauważył....z resztą,przecież nas tam nie było-śmieje się.

Laura Reeves

-Wchodzimy do wody?- Laura smiala sie jak dziecko. Czula sie na maksa szczesliwa i postanowila to wykorzystac.

Blair Lagerfeld

-Dawno już nie robiłam nic, rónie obłędnego- zaśmiała się- właściwie to był przypadek- uśmiechnęła się- Tak V. nas tam nie było tak będzie lepiej, zachowajmy to dla siebie- uściskła dziewczyny.

Laura Reeves

-No chodzcie!- pisnęła radośnie.

Vibeke Kitching

-no to...kto pierwszy w wodzie-krzyknęła i pobiegła w kierunku morza.

Laura Reeves

Rzuciła się za Vibeke, śmiejąc się radośnie.
-Blair, chodź!- chlupnęła wodą na Vibeke.

Vibeke Kitching

zanurzyła się w wodzie.
-jak cudownie!-krzyknęła-Blair chodź do nas!

Laura Reeves

Rzuciła okiem na plaze. Blair nigdzie nie bylo.
-BLAIR!!!- wrzasnela.- Kurwa, gdzie ona jest?- zamrtwila sie. Bala sie takich naglych znikniec.

Vibeke Kitching

-chyba nas zostawiła...

Laura Reeves

-Wiesz co, chyba tez juz pojde. Musze wziac prysznic, jestem cala w piachu. Odezwe sie, pa- pocalowala V. w policzek i odeszla.

Vibeke Kitching

pa!-krzykneła.
-teraz trzeba jakoś dojść do internatu-rozmyslała.była cała w sianie i piachu, a do tego mokra.poszła w stronę internatu uważając aby jej nikt nie zauważył...