Long Beach.

Billy Kroeger

- Vibeki? To ta dziewczyna w różowych włosach? Wpadłem wczoraj do jej pokoju, ale po chwili musiałem wyjść, więc nie mogę powiedzieć, że jestem jej znajomym. - uśmiechnął się - Skąd to pytanie?

Audrey Rodriguez

- Taaak, to ona - odpowiedziała przeciągając - pomyślałam, że macie razem wiele wspólnych zainteresowań. Stąd to pytanie - dodała po chwili mrużąc oczy.
- No ale jak jej jeszcze nie znasz to musisz nadrobić zaległości - wyszczerzyła się.
- A właśnie. Znasz tu już kogoś? - oparła się o swoje kolana i spojrzała na niego wyczekująco.

Billy Kroeger

- Nie, nie znam nikogo.
[sorka, że wyszłam, ale moja mama mnie ciągle wyrzuca, bo chce grać w pasjansa :/]

Blair Lagerfeld

Usiadła na piasku i wyjęła swój notes, zastanawiając sie co napisać rozejrzała się do okoła, czy nie ma nikogo znajomego. Nagle zobaczyła Audrey z chłopakiem, którego kojażyła z internatu. Pomchała do nich i się uśmiechnęła, jednak nie podeszła. Miała pracę do napisania, a morski klimat wpływał na nią bardzo relaksująco i... twórczo [ Very Happy

]

Alex Sunday

Chodzil po piasku, pozniej usiadl i zaczal rozmyslac.

Blair Lagerfeld

-Cześć- powiedziała do chłopaka siedzącego niedaleko.

Alex Sunday

Obrocil sie, zobaczyl sliczna dziewczyne.
- Czesc! - Podszedl do niej

Blair Lagerfeld

-BLair jestem- uśmiechnęła się najpiękniej jak tylko potrafiła wciąż nie odrywała od niego wzroku.

Alex Sunday

- Alex - dziewczyna byla bardzo ladna, staral sie wypasc jak najlepiej. - co tu robisz?

Blair Lagerfeld

Pisze esej na angielski- uśmiechnęła się- Nigdzie nie mogłam sie skupić, więc przyszłam tu... kocham plażę. Tu jest tak...hmmm... magicznie- zaśmiła się- A ty co tutaj robisz? Tylko nie mów mi, że mieszkasz w pobliskim internacie, bo ci nie uwierzę- pokazała mu języl.

Alex Sunday

- Uwierz. - usmiechnal sie. - Mieszkam. Moze przeszkadzam? Nie chcialbym

Blair Lagerfeld

-nie przeszkadzasz- zaprzeczyła mahnięciem głowy- właśnie już kończę- uśmiechnęła sie-Naprawde mieszkasz w internacie? To cudownie, bo tak siię składa, że ja też- nie umiała opanować swej radości.

Alex Sunday

- Naprawde super! Wlasciwie nikogo jeszcze nie znam, ciesze sie ze trafilem akurat na ciebie na tej plazy - usmiechnal sie. - Sliczna z ciebie dziewczyna

Blair Lagerfeld

Zarumieniła się- Dziekuję- powiedziała skromnie- Ale chyba będzie trzeba sie wybrać już do internatu, zimno zaczyna się robić- udała, że się trzęsie, miała nadzieję, że ją obejmie.

Alex Sunday

Wiec chodzmy. Objal ja ramieniem i poszli. [moj pokoj czy twoj;p?]