pokój Matt'a.

Matt Hunter

- No jak to. O Tobie przecież - odpowiedział całując ją w czoło - mhm...stęskniłem się. Cały dzień to jednak za dużo, stanowczo - zaśmiał się cicho.

Camille Craven

- Zgadzam się - uśmiechnęła się finezyjnie- Gdzie byłeś, jak Cie nie było?- zapytała błyszcząc inteligencją i założyła niesfrony kosmyk włosów za ucho.

Matt Hunter

-A gdzie ja moge być jak nie na boisku? - spytał oczywistym tonem - ale coś nie bardzo mi ta gra ostatnio idzie - odparł krzywiąc się - trzeba mnie chyba jakoś zrelaksować czy coś...- zmrużył oczy i uśmiechnął się do C.

Camille Craven

- No tak. Co wy faceci widzicie w tym bieganiu za piłką?- zapytała retorycznie, przewracając oczami. - Zrelaksować mówisz? Hmm...może coś da się zrobić- odprała, uśmiechając się zagadkowo. Przybliżyła sie do niego tak, że ich wargi dzieliła odległośc 4 milimetrów. Jednak nie pocałowała go. Chciała się trochę podroczyć. Zmrużyła oczy i zaśmiała się szatańsko. sasasa xD - Może zaparzę melisy, to dobrze odpręza.

Matt Hunter

- Hmm...- udawał, że się zastanawia - wydaję mi sie, że znam lepszy sposób na odprężenie...nawet szybszy. Działa od razu.

Camille Craven

Taaak?- powiedziała przeciągając samogłoskę ,,a'', jeśli mamy byc szczegółowi. Uniosła wysoko prawą brew- A jaki? Zademonstruj!- zarządała, kłądąc mu dłonie na ramionach.

Matt Hunter

- Ja? Nie nie...Ty to zrobisz o wiele lepiej - mruknął i musnął jej usta.
W głębi myślał, że jeżeli ona zaraz go nie pocałuje...rzuci się na nią i już nie puści.

Camille Craven

- Hmmm....- położyła palec na swoich pełnych, pachnących wiśniowym błyszczykiem ustach, udając zastanowienie. Po chwili namysłu pocałowała go ... w policzek. Usmiechnęła sie przepraszająco i wzruszyła ramionami- Tylko to umiem lepiej od Ciebie. - powiedziała w ramach usprawiedliwienia xD

Matt Hunter

-Mhm...niemożliwe. Musi jeszcze coś być - chciał się jeszcze z nią droczyć ale stwierdził, ze nie wytrzyma [xD]. Chwycił jej głowę w ręce i mocno pocałował.

Camille Craven

- Gdzie się tego nauczyłeś?- zasmiała się dźwięcznie, kiedy wreszcię się od siebie oderwali -Musisz mnie trochę podszkolić- uśmiechnęła się figlarnie i lekko pchnęła go na łóżk. Przyległa do niego całym ciałem i przystąpili do 'korepetycji' xP

Matt Hunter

Zaczął ją całować najlepiej jak umiał zdejmując po kolei jej ubrania i wędrując rękami po całym jej ciele.
- pięęękna - szepnął jej do ucha.

Camille Craven

Jej ręka ponownie wylądowała w okolicach tyłka Matt'a, lecz tym razem trzymała się z daleka od jego rozporka. Nie wiedziała, jak daleko może się posunąć. Oddawała jego gorrące pocałunki równie namiętnie.

Matt Hunter

[ no przecież on już jej ściągnął spodnie xD]

Camille Craven

[ale swoich nie ściągną!]

Matt Hunter

[ściąąągaj Very Happy

]