Hol -

Camille Craven

Skakała koło niego jeszcze chwilkę, szeroko się uśmiechając. Byli z Felixem jak rodzeństwo i cholernie jej go brakowało.
- Tu jest bosko, zobaczysz!- powiedziała z wielkim entuzjazmem- Ci ludzie, te imprezy, to miasto.... zupełnie inaczej niz w Londynie. Dobra, ja cię tu męczę a Ty pewnie chciałbyś odpocząć. Zobaczymy się jutro! - odprawiła go do pokoju., po czym sama się zmyła. ;D

Camille Craven

Jednak została w holu, powracając na wczesniej okupowany fotel. Znowu umieściła głowę na domniemanym miejscu tyłka, a nogi przerzuciła przez oparcie. Uniosła ręce i złączyła kciuki z palcami wskazującymi.
- Haaammm... Prawie jak joga- rzuciła i rozesmiała się z samej siebie.
Chyba spotkanie Felixa porpawiło jej humor. Chyba xP

Blair Lagerfeld

-Co cie sprowdza do nas?- uśmiechnęła sie patrząc mu w oczy.

Alex Sunday

- Cóż. Tutaj moge bardziej rozwijac kariere, jestem modelem... - usmiechnal sie. Moze wejdziemy do mnie?

Blair Lagerfeld

-Modelem? Dziwne, ze cie jeszcze nie spotkałam, tak sie składa, że stoi przed tobą nowa twarz Chanel- zaśmiała sie-Ok.

Nate Grifford

Przyprowadził Blair pod drzwi jej pokoju - Musimy tak częściej przesiadywać na plaży - przytulił ją do siebie.

Blair Lagerfeld

-To prawda- uśmiechnęła sie- Dziękuję za bluzę

Nate Grifford

- Uśmiechnął się i pocałował ją na pożeganie - Dobrej nocy.

Blair Lagerfeld

-Nate poczekaj! Smutno mi by było iść samej spać- powiedziała oddajac bluzę.

Nate Grifford

- Mam zostać z toba?

Blair Lagerfeld

-Chyba, że nie chcesz...

Nate Grifford

- Oczywiście, że chcę - przytulił ją.

Billy Kroeger

Szedł powoli korytarzem. W pewnym momencie zatrzymał się po środku i zamyślony gapił się w jakieś drzwi.
Chwilę potem wzdrygnłą się, odnalazł swój pokój i wszedł.

Vibeke Kitching

zapukała do każdych drzwi.niestety nikt nie otworzył...dawno tu nikogo nie widziała.postanowiła pójść na plaże.