|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey Rodriguez
guru.
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:01, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Audrey znowu zaczęła przyglądać się swoim butom.
- Ja też przepraszam. Za moje zachowanie...i w ogóle.
Podniosła głowę i spojrzała mu w oczy.
- Wierzysz mi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Daniel Marshall
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:05, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Wierze... - powwiedział i zbliżył swoją twarz do jej twarzy. Popatrzał jej w ocz, a potem na jej usta. Pocałował ją delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audrey Rodriguez
guru.
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:08, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Audrey oddała pocałunek. Nie mogła się powstrzymać i zaczęła całować go namiętniej przybliżając się do niego jak tylko mogła [;p].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel Marshall
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:10, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiedział co się z nim działo. Chciał ją zatrzymać przy sobie tak długo jak tylko się da. Przytulił ją mocno do siebie i dalej całował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audrey Rodriguez
guru.
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:13, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Postanowiła trochę przystopować i przestała patrząc mu przez kilka/kilkanaście sekund prosto w oczy.
- Nie chce narazie niczego więcej, Dan. Musisz mnie zrozumieć.
- Chociaż chciałabym... - pomyślała.
- Idziemy czy jeszcze biegasz? - spytała uśmiechając się ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel Marshall
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:17, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Jasne, rozumiem. - uśmiechnął się cieplo.
- Przynajmniej spróbuje zrozumieć - pomyślał zawiedziony.
- Idziemy. Musze już wracać do internatu - powiedział po czym cmoknął ją w policzek i chwycił za rękę.
Poszli w stronę internatu. [;P]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|