Stoliki.

Pati Cortez

a przynajmniej ja się nie orientuje *dokończyła zdanie*
no ja też jeszcze ciebie nie znam ;] więc hej ;] Jestem Pati *wyciągneła rękę w strone dzewczyny*

Camille Craven

Camille uniosła prawą brew w sposób, jaki godzinami próbowały naśladować uczennice z młodszych klas.
- Cześć- uśmiechnęła się, ukazując rząd białych zębów- To niby ma być ta zapoznawcza impreza?- zagryzła warge i rozejrzała się po Brunch.

Natalie Kelley

Zostala odwolana. Za to my postanowilysmy zrobic wlasna ,). Dosiadziesz sie do naszego stolika? - zaproponowala.

Pati Cortez

yhym... impreza przełożona :/ *zrobiła krzywą mine*

Camille Craven

- Czemu nie- wzruszyła ramionami, lekko się uśmiechając.- Mówiłyście coś o jakimś Matt'cie?- zapytała znudzona, jakgdyby jej to w ogóle nieobchodziło. Wbiła się w oparcie fotela.

Blair Lagerfeld

Weszła. Rozejżała sie i od razu uśmiechnęła sie na widok Camille- Witaj kochana!- powiedziała i cmoknęła ja w policzek nie zwracając uwagi na to, że miała toważystwo.

Natalie Kelley

Wlasciwie tak... Podszedl dzisiaj do nas w parku. Znasz go, prawda?

Pati Cortez

yhym... *upiła troszke drinka* spodkałyśmy go dzisiaj w parku

Camille Craven

- Hej, siadaj! - krzyknęła entuzjastycznie, pociągając ją na krzesło obok.- Macie coś do picia?

Pati Cortez

wódke z colom *wyszczeżyła się*

Natalie Kelley

Sceptycznie spojrzala na pusta szklanke po Malibu...

Camille Craven

- Znam- przytaknęła, nawijając włosy na palec. Pociągnęła solidny łyk owej wódki z colą. Miałą cholerną ochotę się upić, po tym jak dostała kosza od Matt'a.

Pati Cortez

a prosze bardzo ;]
mi jakoś dzisiaj nie smakuje

Natalie Kelley

Camille... Co tak ostro? ,)

Camille Craven

Camille wyszczerzyła się zamiast odpowiedzieć i dotknęła szklanką swoich warg. Przechyliła ją, wypijając wszystko jednym haustem.
- Jak czuje się podle, to pije- wyjaśniła, siląc się na przyjazny ton.